Kiedy bank może odmówić udzielenia kredytu?
Data publikacji 14 grudnia 2020Planujesz wzięcie kredytu? A może właśnie otrzymałeś odmowę przyznania pomocy finansowej? Bank może odmówić udzielenia kredytu, jeśli stwierdzi, że wnioskodawca nie będzie w stanie spłacić zobowiązania. Ustalenie zdolności kredytowej wnioskodawcy jest pierwszym elementem analizy każdego wniosku kredytowego. Co najczęściej przesądza o odmowie? Czy uzyskanie kredytu z brakiem zdolności jest możliwe?
Analiza zdolności kredytowej – co może pójść nie tak?
Przed podjęciem decyzji o przyznaniu bądź odmowie kredytu bank dokładnie prześwietla wnioskodawcę. Analiza zdolności kredytowej dzieli się na dwie części: ilościową i jakościową. Analiza ilościowa polega na dokładnym obliczeniu stosunku dochodów do wydatków wnioskodawcy. Dzięki niej bank może przewidzieć, czy wnioskodawcę stać na spłatę miesięcznych rat. W tym momencie bank sprawdza też, czy wnioskodawca ma inne zobowiązania, np. aktywne kredyty, zadłużenie na karcie. Analiza jakościowa służy próbie przewidzenia zachowania potencjalnego kredytobiorcy. Bank bierze pod uwagę kryteria socjodemograficzne, takie jak wiek, stan cywilny, liczbę osób na utrzymaniu wnioskodawcy, jego wykształcenie i zawód, rodzaj oraz staż pracy. Na koniec sprawdza historię kredytową w Biurze Informacji Kredytowej.
Poszczególne banki przyjmują różne metody obliczania zdolności kredytowej klientów. Wymagania odnośnie klienta rosną wraz z wysokością kwoty, o którą wnioskuje. Bardziej rygorystyczne wymogi stawia się osobom, które ubiegają się o kredyt hipoteczny niż tym, które wnioskują o kredyt gotówkowy – mówi doradca kredytowy z dFinance.pl.
Co w analizie zdolności kredytowej może zniechęcać bank do współpracy? Przede wszystkim zbyt niskie lub nieregularne dochody. Jeśli z wyliczeń banku wynika, że wysokość raty kredytu przekracza możliwości spłaty, nie udzieli kredytu. Drugim częstym powodem odrzucania wniosków kredytowych jest krótki staż pracy – bank chce mieć pewność co do stabilności finansowej kredytobiorcy. Z tego samego powodu banki faworyzują kredytobiorców zatrudnionych na umowę o pracę, choć w związku z panującą od lat sytuacją na rynku obecnie coraz łatwiej jest uzyskać kredyt z umową zlecenia. Szanse na uzyskanie kredytu drastycznie spadają u osób, które mają negatywną historię kredytową. Temu zagadnieniu warto poświęcić nieco więcej uwagi.
Negatywny scoring w BIK
Scoring to punktowa ocena kredytobiorcy, która służy ocenie jego wiarygodności. Pod uwagę brana jest m.in. skłonność do zaciągania długów i terminowość ich spłacania, a nawet opóźnienia w regulowaniu rachunków za usługi abonamentowe. Załóżmy, że wnioskodawca ma świetną zdolność kredytową, ale z danych w BIK wynika, że mimo wszystko nie spłaca swoich zobowiązań w terminie. Taki klient nie jest dla banku wiarygodny. Dlatego negatywna historia kredytowa, która przekłada się na scoring, jest bardzo częstą przyczyną odmowy udzielenia kredytu. Brak jakichkolwiek zobowiązań niestety też nie sprzyja wiarygodności wnioskodawcy. Pozytywną historię kredytową można budować przez branie mniejszych pożyczek lub kupowanie przedmiotów na raty i ich terminowe spłacanie. Jeśli bank nie może sprawdzić, w jaki sposób klient spłaca swoje zobowiązania, miewa trudności z zaufaniem.
Powodów do odmowy przyznania kredytu jest oczywiście więcej. Idealny kredytobiorca jest żonatym, bezdzietnym mężczyzną w średnim wieku, z długim stażem pracy w jednym przedsiębiorstwie, rzecz jasna zatrudnionym na umowę o pracę na czas nieokreślony, najlepiej w dobrze prosperującej branży. Tylko czy taki klient będzie potrzebował kredytu? Prawdopodobnie nie. Na szczęście oferta kredytów bankowych jest bardzo duża i zróżnicowana. Dobry doradca finansowy pomoże ci znaleźć i otrzymać finansowanie, nawet jeśli nie spełniasz kryteriów idealnego kredytobiorcy. Wbrew pozorom nawet kredyt bez BIK jest możliwy.