Zgodnie z prawem i etyką

Social media są miejscem w którym wiele osób chce zaistnieć. W odpowiedni sposób kierując swoją karierą, możemy ocieplić swój wizerunek lub zasugerować naszą politykę. Początkujące osoby często posuwają się nieświadomie do działań, które mogą im przysporzyć bardzo wielu nieprzyjemności. Oczywiście są sposoby, żeby tego uniknąć.

Kilka przykazań

Kluczem do niepopełnienia afrontu lub przestępstwa jest znajomość praw i obowiązków. Zatem jak we wszystkim warto rozpocząć od wertowania sieci w poszukiwaniu informacji związanych z dobrą praktyką. Dużo lepiej będziemy odbierani wówczas, gdy będziemy grali fairplay.

Prawo w social mediach obowiązuje każdego, tak samo jak w prawdziwym życiu. To nie prawda, że w internecie jesteśmy zupełnie anonimowi. Jedynie nie spotykamy się realną twarzą w realną twarz. Niejednokrotnie twórcy chcą udekorować swoje wpisy przy pomocy obrazków i zdjęć. Trzeba pamiętać, że każde znalezione w sieci zdjęcie jest czyjąś pracą. Obowiązują zatem prawa autorskie. Jeśli wykorzystamy czyiś utwór bez jego zgody, wtedy możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności prawnej.

Należy zdobyć zgodę, a jeśli trzeba to uiścić opłatę za użycie czyjejś własności intelektualnej. Istnieją serwisy, które zezwalają na darmowe użycie zamieszczonych na nich prac, w zamian za umieszczenie źródła. No właśnie! Umieszczenie źródła jest naszym obowiązkiem.

Zbrodnia i kara

Co jeśli już się wydarzy spór? Z pewnością będziemy musieli zaniechać naruszania prawa autorskiego. Jednak poszkodowany może zażądać wyrównania start wynikających z całej sytuacji. Jednak nawet kara finansowa może nie być w tym wszystkim najgorsza. Każdy chciałby budować pozytywny wizerunek w sieci. Każdy spór, komentarz oraz informacja na temat nieetycznego zachowania, może sprawić, że nasi odbiorcy odwrócą się od nas. W przypadku, kiedy jest to dla nas zabawa, po prostu będziemy musieli zacząć od nowa. Sytuacja będzie bardziej drastyczna w skutkach, jeśli obecność w social mediach pomaga nam zarabiać pieniądze.

Najprostszym stwierdzeniem jest, żeby nie robić drugiemu co dla nas byłoby niemiłe. Nikt nie chciałby zostać okradziony ze swoich prac. Jest tak zarówno w życiu codziennym jak i w internecie. Własność jest własnością i nic tego nie zmieni. Trzeba też mieć na uwadze, że świadomość ludzi w sieci jest coraz większa. Co za tym idzie, jeśli będziemy rzetelni to z pewnością zostanie to zauważone. Analogicznie działa to w drugą stronę. Prawo stoi na straży własności nie tylko fizycznej. Warto o tym pamiętać.